wrz 17 2002

nadzieja matka glupich


Komentarze: 2

Justyna lepiej tego nie czytaj bo to jest o twojej jednej z najlepszych (od pewnego czasu) przyjaciolek....a jesli najlepszej to juz na pewno nie czytaj....chociaz ja juz jej wszystko powiedzialam...w sumie napisalam co jest wg mnie nie tak.

Juz myslalam ze sie spoko wszystko ulozy i spotkamy sie w poniedzialek.....ale nie wyszlo........

Kaska jest bardzo fajna :) wali mi co chwile jakies uszczypliwe teksty i ogolnie jest nie mila. Powod: nie jade na klasowa wycieczke (tak jak 9 innych osob)....spoko....tez sobie powod znalazla!

wydaje mi sie ze kryje sie za tym inna przyczyna....ale oczywiscie ona nigdy szczerze nie powie o co jej chodzi tylko bedzie tak owijac w bawelne....na pewno przez to ze ja nie jade moglaby sie w ogole wycieczka nie odbyc ;)....smieszne......

chce sie sprzeczac na kazdym kroku moge sie sprzeczac......tylko nie wiem czy chce mi sie znizac do jej poziomu.

Jeżu...ale mnie to bawi :)

forget-me-not : :
domymihs
17 września 2002, 21:13
niezgadzam sie. moze ma poprostu swoje powody i swoje problemy. kazdy ma swoje problemy i niekoniecznie musi chciec sie nimi dzielic z innymi, nawet bliskimi osobami. wykaz wiecej zrozumienia.
lara
17 września 2002, 18:40
Niektorzy ludzie tacy juz sa. nie ma co sie nimi przejmowac. zapraszam na moj blog. pozdroffka.papa

Dodaj komentarz