cze 20 2002

gdzie mozna znalesc pozadnego faceta?


Komentarze: 7

Dzisiaj na przystanku zaczepila mnie babcia, kolejna zreszta w tym miesiacu. Wywnioskowalam z tego ze ludzie w podeszlym wieku czuja sie w dzisijeszych czasach bardzo osamotnieni skoro zagaduja do obcych na ulicy. Jacys chlopacy obok sie smiali, ale z czego to nie wiem? Babcia spoko babka, rezolutna, normalna, nie wdawalam sie z nia w dyskusje bo ona i tak mowila. Powiedziala mi m.in. ze mam sobie znalesc dobrego faceta, zeby nie pil, nie palil ( dopowiadam sobie...nie cpal) no i ze nie nalezy sie spieszyc, bo jak juz sobie kogos znalesc to na cale zycie...kurcze...jakas podpowiedz z nieba czy co? moze po prostu powiedziala to przypadkiem....ale treafila w 10...w tamtym roku tez zaczelam chodzic z jednym gosciem bo chcialam kogos miec...czy to ma byc przestroga zwiazana z M.....nie wiem...ale moze...w kazdym mac razie przychamowalo to moj zapal i pewnosc ze chce z nim byc....

Ale gdzie znalesc takiego faceta? Juz go szukam i szukam...znam kilku z ktorymi wiem ze byloby mi dobrze, ale moje serducho jakos sie nie kwapi zeby dla nich mocniej zabic....ee nie wiem...co za roznica...jak bedzie to bedzie...a jak nie to skocze jako stara panna...i tak bede zajeta matura....ok koncze wywody na dzisiaj...jesli znacie odpowiedz na pytanie postawione w topicu to napiszcie, pozdro :*

forget-me-not : :
Gim
22 czerwca 2002, 00:00
Trzeba przestać szukać a nie mówić ze się nie szuka.Choć nie mówie ze tak robisz. Pozdro!
Gim
21 czerwca 2002, 00:00
Właśnie jak się szuka, to się nie znajdzie. ja szukałam i nic, dałam sobie z tym spokój i jak na zawołanie nagle nie jeden chciał się ze mną umówić...
21 czerwca 2002, 00:00
no ja sobie mowie ze przestalam szukac ale to nie pomaga
20 czerwca 2002, 00:00
dobre pytania, ja tez szukam na nie odpowiedzi .....
20 czerwca 2002, 00:00
hmmm... 3 tygodnie... no nie wiem czy po takim czasie można określić czy ktos jest pożądny czy nie...
20 czerwca 2002, 00:00
Mam pytanko aproko twojego komentarza jak rozroznic czy przyaciela kochasz jak chlopaka czy jak przyjaciela bo ja go chba kocham ale tak na serio i nie wiem co robic boje sie ze zniszcze przyjazn
Kotka_P
20 czerwca 2002, 00:00
porzadnego? ech....te babskie wymagania....buziaki :) i pozdrowka acha,spotkasz go owszem ,moge ci nawet powiedziec kiedy-wtedy kiedy sie bedziesz najmniej spodziewala no i przde wszystkim przestaniesz szukac,sam sie przypaleta spokojna glowa :)

Dodaj komentarz