lip 02 2002

zakochana


Komentarze: 5

kurcze jestem nienormalna....moja babcia jest chora...a ja zamiast sie tym przejmowac to mysle tylko o jednej osobie, no moze nie tylko bo nic innego nie moglabym robic, ale glownie....mam wyrzuty sumienia....powinnam sie martwic, powinnam poswiecic zycie prywatne i do niej wczoraj jechac...ale pewnie gdyby wiedziala jak wczoraj bylo cudownie to by mi pozwolila....Nie to nie tak, ze sie nie przejmuje...bo staram sie przejmowac, ale trudno widziec cos zlego gdy w okol same kwiaty, usmiechy, radosc....przynajmniej z mojej perspektywy...:)...nie no bo znowu sie rozmarze  yyy dobra juz sue rozmarzylam....nie umiem myslec o problemach....przepraszam, bo wiem ze kiedys bedzie mi glupio z tego powodu.

forget-me-not : :
Kotka_P
02 lipca 2002, 00:00
tez bym sie chciala tak zakochac :) ech....
02 lipca 2002, 00:00
nie przepraszaj samej siebie. nigdy nie bedziesz tego żałować bo wspomnienia będą zbyt miłe. a przecież...to jest silniejsze od nas. lepiej jest chociaż nie udawać zmartwienia...bo to znaaacznie gorsze!!! trzymaj(cie) się:)
aniele_mój
02 lipca 2002, 00:00
Miłosc jejku to jest cudowene uczucie te motylki te dni te wspolne rozmowy pocałunki wyminione w popiechu a potem mysl o Nim... mysl o tym ze mogłabys Go stracic... i ten dziwny ból ...... JA WIEM TEZ BOJE SIE..... CZY TO WSZTSTKO MA SENS.....ULECZALNY JEST........ Miłośc jest jak ....... sama niewim napotyka sie gdy najmniej sie jej spodziwamy .......
02 lipca 2002, 00:00
ciesz sie tym szczesiem .... i niech ono trwa jak najdluzej, zycze ci tego z calego serca :) pozdrowienka
02 lipca 2002, 00:00
nie żałuj tego, ani nie przepraszaj...miłość jest cudowna, ciesz sie tym jak najdłużej!!! pozdrówka

Dodaj komentarz