Archiwum 17 września 2002


wrz 17 2002 żeby....
Komentarze: 4

...zeby w koncu zaczelo mi sie chciec uczyc tego angielskiego...

...zebym miala z kim isc na studniowke...

...zebym sie czesciej usmiechala i byla bardziej pozytywna...

...zebym za 2 miesiace wazyla 5 kg mniej tak jak zamierzam...

...zebym nie jadla slodyczy ani zadnych kalorycznych badziewi...

...zeby sie z ludzmi zaczelo normalnie ukladac...

...zeby Tomek chcial zostac moim kumplem (tylko)...

...zeby moje zdjecia byly coraz lepsze...

...zebym wygrala ten konkurs fotograficzny...

...zeby Maciej mnie kochal...

...zeby mial dla mnie wiecej czasu...

...zebym mogla jesc pizze bez dbania o kcalorie...

...zeby pewna osoba w szkole zaczela sie do mnie odzywac...

...zeby pewna chwila sie powtorzyla...

...zeby moja mama byla szczesliwa i wypoczeta...

...zeby ci co mnie denerwuja mnie nie denerwowali...

...zeby ktos docenil jak tancze...

...zebym miala wiecej czasu wolnego...

...zeby kazdemu spelnilo sie przynajmniej jedno marzenie...

...zebym odnalazla w sobie sile by zyc tak jak chce...

...zeby ludzie mnie docenili...

...zebym byla uzyteczna...

forget-me-not : :
wrz 17 2002 smutek
Komentarze: 0

jestem z nim ale sama.....

jestem smutna....

sama.......

ale wole chyba go widziec raz na dwa tygodnie niz w ogole.....

czy tak zawsze bedzie?

zawsze bede sama przy nim?

przeczytalam blog Tompiego.........kochac to nie znaczy zawsze to samo..........

 

forget-me-not : :
wrz 17 2002 nadzieja matka glupich
Komentarze: 2

Justyna lepiej tego nie czytaj bo to jest o twojej jednej z najlepszych (od pewnego czasu) przyjaciolek....a jesli najlepszej to juz na pewno nie czytaj....chociaz ja juz jej wszystko powiedzialam...w sumie napisalam co jest wg mnie nie tak.

Juz myslalam ze sie spoko wszystko ulozy i spotkamy sie w poniedzialek.....ale nie wyszlo........

Kaska jest bardzo fajna :) wali mi co chwile jakies uszczypliwe teksty i ogolnie jest nie mila. Powod: nie jade na klasowa wycieczke (tak jak 9 innych osob)....spoko....tez sobie powod znalazla!

wydaje mi sie ze kryje sie za tym inna przyczyna....ale oczywiscie ona nigdy szczerze nie powie o co jej chodzi tylko bedzie tak owijac w bawelne....na pewno przez to ze ja nie jade moglaby sie w ogole wycieczka nie odbyc ;)....smieszne......

chce sie sprzeczac na kazdym kroku moge sie sprzeczac......tylko nie wiem czy chce mi sie znizac do jej poziomu.

Jeżu...ale mnie to bawi :)

forget-me-not : :