Komentarze: 0
zla jestem....nie moge na koncert jechac....Maciej jedzie.....poza tym znowu nie mamy dla siebie czasu, bo kazdy ma zajeci ai sie dopiero w niedziele zobaczymy, bez sensu, to mi nie odpowieada...mam chlopaka a widze sie z nim raz na tydzien albo raz na dwa tygodnie....wrrrrr....nie wiem ile mozna wiercic dziury w scianach zbey przywiesic polki, 20 tych polek kupil czy co....wale go, ide dzis do miasta z dorota, bedziemy lazic po wszystkich lokalach tak jak zawsze i sobie kogos poderwe....czemu nigdy nie mamy dla siebie czasu? wiecej go nie mam niz mam.....