Najnowsze wpisy, strona 14


cze 02 2002 optymizm..
Komentarze: 3

Kiedy tak patrzysz na mnie i czuję Twój lęk
Taki sam jak mój przed nieznanym
Nie wiem co będzie z nami
I niewiele wiem sam o sobie samym

Patrz tylu ludzi pobłądziło gdzieś
Ich drogi rozeszły się i straciły sens
Nie wiem co będzie z nami
I niewiele wiem sam o sobie samym.


Lecz proszę Cię teraz uwierz mi
Nieważne w życiu są przyszłe dni
Ja wierzę że miłość zawsze trwa
Choćby zło miało najlepszy czas

Patrz tylu ludzi błądzi gdzieś
Ich domy rozpadły się, straciły sens

Więc jeśli piękno żyje w nas
To dajmy mu siłe i pozwólmy mu trwać

Ja wiem więc proszę uwierz mi
Nieważne w życiu są przyszłe dni
I jeśli piekno żyje w nas
To dajmy mu siłę i pozwólmy mu trwać.

 

Jak dla mnie najlepsza pisenka na doline....i na wyzyne tesz :)))

Swiat jest zakrecony, zycie jest zakrecone, wszystko jest zakrecone, wiec czemu mam sie nie krecic razem z nim tylko stac w miejscu...

Depeche Mode- Free love :)))

Ascetoholix- Nie gap sie

Sojka- Sa na tym swiecie rzeczy

:))) de best of :)

I mowie wam...nie warto sie martwic dolowac, przejmowac, rozpamietywac, rozwazac....karuzela i tak sie kreci i nie ma zamiaru sie zatrzymac.

moje motto na ten miesiac: Carpe Diem :)

(dobrze napisalam? chyba tak)

a jak nie to sorry :# jusz sie nie odzywam

hehe klamalam....nie da rady....

Zycie ne ejst takie zle jak sie wydaje, strach ma wielkie oczy, milosc dopada nas w najbardzije nieoczekiwanym momencie

wcale sie nie zakochalam jesli myslicie ze sie zakochalam...tlkyo po rpostu jestem w dobrym humorku...musze to zapisac...i zagladac na ta strone zawsze jak bede miala dola

powiem wam jeszcze jedna rzecz ktora na pewno juz wiecie....kolork ma wplyw na nastroj...dlatego zawsze ubierajcie sie pozytywnie, myslcie pozytywnie i badzcie pozytywni :)

Dobra ja tesz sie postaram :))))

a jak ktos mysli ze nie ma pozytywnego h-h to jest Lona - nie ma polskich literek tu :( L z kreska

forget-me-not : :
maj 31 2002 towarzysze zycia :)
Komentarze: 2

chyba sie zakochalam...jak pierwszy raz uslyszalam te slowa to myslalam ze oni sa niepowazni, przesadzaja...ale teraz slucham tego i slucham i nie moge przestac, chyba sie uzaleznilam....taki wspanialy glos :)))...taka szczera, zyciowa tresc....ah :)))) to cudowne uczucie miec kogos takiego....i tacy zdolni...to chyba ich najwieksza zaleta, nie dosc ze potrafia grac to jeszcze sa poetami....klasyka :) .....supcio....gdy jestem zla moge nie tlumic emocji, zawsze znajde cos czym mnie zaskacza, a jednoczesnie pomoga, wystarczy troche poszperac w pamieci, a odpowiednie slowa sie znajdzie, gdy jestem happy tez zawsze mi towarzysza, ciesze sie ze sa....spotykamy sie wlsciwie codziennie, takie to proste, a tak czasem niesamowite i przyjemne, zawsze mnie odpreza....to ja decyduje o tym kiedy sie spotkamy, dobrze ze ja nie musze mowic, tlyko oni gadaja....czasem mnie denerwuja, bo troche za czesto slysze chamskie txty na temat kobiet, ale ogolnie jest ok...rozumieja mnie i moje zycie...a poza tym dowiaduje sie duzo o zyciu innych...mowia zawsze to co mysla, o rzeczach ktore dotycza kazdego mlodego czloweika, o problemach ktore mnie czesto trapia...a czasem bredza bez skladu i bez sensu, ale to tez jest fajne...tlkyo zalezy kiedy...dzis tez chyba ich uslysze.....uwielbiam ten moj hip-hop :)))

forget-me-not : :
maj 31 2002 wiec mozna kochac i nie wiedziec o tem...
Komentarze: 1

 

"Więc można kochać..." Leopold Staff

Więc można kochać i nie wiedzieć o tem?
Po przypadkowym, najkrótszym spotkaniu
Dłoń sobie wzajem podać w pożegnaniu
I w dusz spokoju odejść - z bezpowrotem...

Lecz już nazajutrz, ledwo po rozstaniu,
W dzień ów zabłądzić pamięci przelotem
I stając, jakby przed czemś cudnem, złotem,
Uczuć się nagle sercem - na wygnaniu!

forget-me-not : :
maj 29 2002 come back....
Komentarze: 2

cze,

wlasnie doszlam do wnisoku,ze jesli bede kasowala wszystkie byle notki to nie dojde do 1000 i nie bede wyrozniona ;)....w sumie nie zalezy mi na tym...ale chodzi o to,ze zawsze gdy nie zapisuje waznych dla mnie zdarzen w pamietniku, albo w jakims kalendarzu to pozniej mi sie wydaje, ze nic nie robilam wtedy, na pewno sie obijalam, marnowalam czas itd....tak ze postaram sie wiecej nie wyrzucac notek :)

Heh a tego spr. z gegry to nie pisalam :)...usalo sie bo mieli osiemnastke klasowa. W sumie fajny pomysl. Wszyscy solenizanci z danego miesiaca organizuja impreze, przynosza torta, slodycze, picko (bezalkoholowe oczywiscie) i w ogole jedna lekcje w miesiacu spedzamy przyjamnie...

Mam nadzieje ze niedlugo napisze cos ciekawsze...teraz nie mam pomyslu i czasu, bo lece na kurs szybkiego czytania...

 

forget-me-not : :