forget-me-not

namietnosc....

sprawia mi przyjemnosc zaspokajanie potrzeb innych, patrzenie na wyraz jego twarzy, gesty.......jestem kochana.......ale czy kocham? duzo o tym mysle.....nie mialam mozliwosci sie w nim zabujac, bo go dostalam od losu w prezencie....najpierw myslalam ze to tylko na wakacje....ze fajnie by bylo kogos miec....a on spelnial wszystkie wymagania......przystojny, uczciwy, z poczuciem humoru......jest mi dobrze.....ale nie musialam go zdobyc, walczyc o niego......pozadac, umierac z tesknoty, zyc w niepewnosci, meczyc sie, starac, flirtowac, rozmyslac, schizowac....jakby to Malina powiedziala wszystko na tacy podane.....no nie tak wszystko........jest super i boje sie ze za chwile ta banka mydlana peknie i okaze sie ze wcale nie jest tak super, ze to tylko zludzenie, mara.....

...ma piekne oczy.....podoba mi sie jego cialo......charakter tez w pozadku.....czego mi potrzeba? niczego...wszysko mam

jestem sama zaskoczona ze sie go nie boje, ze jestem otwarta, nie mam obaw, nie boje sie ryzyka..chce by byl szczesliwy

szczescie czuje sie dopiero gdy sie je straci, tak jak docenia sie wartosc zdrowia dopiero gdy go zabraknie....jak moge ocenic moje szczescie.....

DOBRZE ZE JESTES MACIUSIU....:)

Jest spoko. Wczoraj poczylam na wlasnym ciele jak ciezko jest w dzisiejszych czasach zarobic ok.30 zl....inwentaryzacja w supermarkecie - brzmi tak niewinnie :) Ha...ale spoks....jestem bogatsza o nowe doswiadczenie :)....spalam az 4 godz. i nie wstalam na polski...

Kochane samotne kolezanki......znajdzcie sobie kogos jesli mozecie :) bo tak jest na prawde o wiele :) hmm :)ciekawiej....

Szkola.....jejku ile tam nauki jest...ruszylismy z kopyta jak w wyscigu :) ale luz.....bedzie dobrze :) ....kochana maturka :)

Poznalam fajnego fotografa-informatyka.....mam tylko nadzije ze ten pozadliwy wzrok to nic takiego....chociaz :)....ale na studniowke sie nie nadaje za bardzo, chociaz moze umie tanczyc :) Fotki super robi, mieszkanko tez ma niezle, charakterek tez sie ok wydaje :) moze bym sie czegos 'ciekawego' nauczyla :)

Jak sie ciesze, bo: codziennie bede mogla spotykac sie z dziewczynami :))), obgadywac malolatow i kocic ich ;) (zartuje...kto by sie mnie bal ;) Bede mogla w koncu skonczyc prawko, wyznaczyc sobie dzien na basen, znowu uczyc sie angola :), znowu sluchac Adelki :) znowu meczyc sie na wuefie, znowu widziec Przygockiego, znowu uczyc sie Matmy :))) Po raz pierwszy w zyciu zdac mature......Jejku to jest ostatni rok!! Musze go wykozystac na maxa....pod wzgledem nauki i towarzyskim......:~~~( A ja juz sie przywiazalam do tych ludzi (choc klasa jest nie za bardzo zgrana)....to i tak bede za nimi tesknic, nawet za tymi znanymi tlyko z widzenia :)))) Ide do szkolki :D

nie pokonasz milosci, nie pokonasz milosci, nie zwyciezysz jej w sobie.........

mam problemy finansowe i nie wiem co zrobic...musze sobie jakas prace znalesc...tlyko kto by mnie chcial zatrudnic? Ja bym siebie zatrudnila, wiec w sumie czemu inni maja tego nie zrobic....

czasem mam za duzo mysli, wtedy mysle ze oszaleje i ze zamkna mnie w psychiatryku, za duzo mysle jak mam za duzo czasu wolnego.....nieznosze tego.....czesto sie zdaza ze ludzie dzwonia jeden po drugim a innego dnia mozna byc wolnym i nic.....ale nie mam sily dzwonic....jestem wyczerpana (nie wiem czym) i nie mam sily....

sun of the blue sky :)...

dalam ten adres Justynie...CZE jesli to czytasz...duzo tu tego nie zostalo bo wiekszosc usunelam...

chcialabym sie spotkac z Mackiem, jakos po pt bardziej go kocham...

moja mama powinna juz wrocic z pracy a jej nie ma :( co jest?

tak sie nagle zachmurzylo, szare...niebo

JA NIE CHCE DO SZKOLY......SZKOLA JEST ZLA :P

jeden dzien, jedna noc a w zyciu jakby piekniej :))))

kupilam sobie wczoraj super sukienke :))))) tylko nie wiem gdzie moglabym w niej isc ale jest boska....komus zadzialalby na wyobraznie...:)

...duzo czasu spedzialm z Michalem, bardzo go lubie :)...

...dowiedzialam sie ze moj kuzyn zakochal sie w jednej z moich najlepszych kumpeli, tylko nie wiem czemu mi tego nie powiedzial? od 3 miesiecy tak trwa...glupiutki, bym mu pomogla...ale zrobie to teraz :)

..."przypadkiem" spotkalismy sie w 4 pod parasolkami...i umowilismy sie w czwartek na basen...

...znowu mam watpliwosci czy chce byc z Mackiem, bo sobie poszedl na mecz a ja mialam wielka chec zeby z nim pogadac, ale co sie odwlecze to nie uciecze...

...zalozylam sie z Michalem o 4 duze piwa ze nie przeplynie 50 basenow bez odpoczynku (pozniej sie dowiedzialam ze przeplynie 70 ;) ta...juz to widze...

...zjadlam tluste frytki ktorych nie powinnam jesc...

...znowu bardzo dobrze rozmawialo mi sie z moja mama...

...zrobilam obiad, ale wkurzalam sie ze to tak duzo czasu zajmuje, jutro musze zrobic cos szybszego...

...znowu odlozylam nauke angola na jutro (ja nie wiem jak ja zdam ta mature i egzaminy-rok wbrew pozorom to bardzo malo czasu)...

...juz ide spac :* dobranotz